Protest na FB - policz - policzmy się:
https://www.facebook.com/pages/Rz%C4%85damy-ponownego-rozpatrzenia-oferty-PZL-%C5%9Awidnik/834585279965085
|
|
Ciekawe tylko dlaczego podczas składania ofert nikt nie zgłaszał wątpliwości co do jego warunków i specyfikacji technicznej maszyn. Dopiero teraz.
|
|
To teraz "wielcy" znawcy lotnictwa wojskowego trochę rozjaśnię wam temat przetargu jako były Żołnierz Zawodowy. Mam za sobą dwie misje zarówno w Iraku jak i w Afganistanie. I powiem wam szczerze, że wybór Caracal jak najbardziej słuszny. Potężna maszyna, sprawdzona w boju i misjach w różnych warunkach klimatycznych, szerokie możliwości uzbrojenia i do tego gotowa do walki. Ja jako Żołnierz nie chciałbym być "królikiem doświadczalnym".Na wojnie liczy się niezawodność i interoperacyjność. Napięta sytuacja na Wschodzie (mowa tu o Ukrainie) i rosnącym zagrożeniu ze strony Rosji to nie ma czasu na to aby testować AW149 podczas wojny, przecież Rosjanie nie będą czekali aż my łaskawie przetestujemy swoje śmigłowce....Ludzie opanujcie się i nie piszcie głupot o ustawianiu przetargu bo tu chodzi o wojsko o czas reakcji na agresję wroga i tu nie ma czasu na takie zabawy w testy. Wy nie wiecie jak ważnym elementem strategicznym jest sprawdzony sprzęt. Na wojnie liczy się czas i sprzęt, na którym można polegać...a AW149 gdzie latał? Nad lotniskiem w Świdniku, nad polami....Do tego H225M ma większy udźwig i może przetransportować 2 razy więcej żołnierzy niż AW149 i BlackHawk. Gdyby wygrało AW149 to byłaby totalna paranoja bo wysyłalibyśmy naszych Żołnierzy na pewną śmierć. Tutaj ważne jest kierowanie się zdrowym rozsądkiem i sytuacją jaka obecnie panuje. Caracal jest gotowym smigłwocem do wali i ma na świecie bardzo dobre opinie pod względem niezawodności i możliwości operacyjnych. I w dodatku też będzie składany w Polsce. Już nie ma polskiej firmy z polskim kapitałem, więc nie piszcie głupot, że to porażka polskiego przemysłu zbrojeniowego bo ośmieszacie samych siebie. AW149 (Fiat) ze Świdnika to włosko-brytyjski kapitał, Black Hawk S70i - amerykański, a h225M francusko-brytyjsko-niemiecki. W dodatku Włosi nawet nie angażują się w bezpieczeństwo, tylko siedzą jak ciche myszki w tym NATO. Także kierujcie się zdrowym rozsądkiem, bezpieczeństwem i tym,że na wojnie liczy się czas reakcji i gotowy sprawdzony sprzęt.
|
|
Lubelak mam do Ciebie wielki szacunek jako do żołnierza,
ale po pierwsze ze wschodem to my nie nawalczymy niczym, sam
dobrze o tym wiesz a poza tym liczy się to co jest nawieszane
na śmigłowcu (rakiety) do obrony kraju to ten udzwig i wielkośc
to sobie w buty można wsadzić (zaleta ratownictwo morskie +
zwalczanie okrętów podwodnych)to nie Awganistan i misje
z komandosami- tu trzeba szybko i skutecznie uderzyć i spadać.
Piszesz czlowieku będzie skladany w Polsce -składany z paczek
zatrudnionych 200 osób ,w świdniku pracuje 3500 osób śmigłowiecjest robiony od podstaw od każdej blaszki do precyzyjnych elementów mechanicznych.Chłopie nie rób ludziom
wody z mózgu wojska w tym kraju zdolnego do obrony granic praktycznie nie ma jest masę generałow pólkowników podawano
że żolnierzy do walki mamy ok 35000 chłopa.A tak na ostro to
po jaki szpał to ty chłopie Polaku był w Awganistanie i w Iraku
teraz Irakijczycy to mają super prawda ?.................
|
|
A jeszcze Lubelak -jeżeli się dopinasz do Włoskich konstruktorów z Fiata
to ty się nie ośmieszaj -jesteś na pewno bardzo dobrym żołnierzem.....
|
|
To teraz "wielcy" znawcy lotnictwa wojskowego trochę rozjaśnię wam temat przetargu jako były Żołnierz Zawodowy. Mam za sobą dwie misje zarówno w Iraku jak i w Afganistanie. I powiem wam szczerze, że wybór Caracal jak najbardziej słuszny. Potężna maszyna, sprawdzona w boju i misjach w różnych warunkach klimatycznych, szerokie możliwości uzbrojenia i do tego gotowa do walki. Ja jako Żołnierz nie chciałbym być "królikiem doświadczalnym".Na wojnie liczy się niezawodność i interoperacyjność. Napięta sytuacja na Wschodzie (mowa tu o Ukrainie) i rosnącym zagrożeniu ze strony Rosji to nie ma czasu na to aby testować AW149 podczas wojny, przecież Rosjanie nie będą czekali aż my łaskawie przetestujemy swoje śmigłowce....Ludzie opanujcie się i nie piszcie głupot o ustawianiu przetargu bo tu chodzi o wojsko o czas reakcji na agresję wroga i tu nie ma czasu na takie zabawy w testy. Wy nie wiecie jak ważnym elementem strategicznym jest sprawdzony sprzęt. Na wojnie liczy się czas i sprzęt, na którym można polegać...a AW149 gdzie latał? Nad lotniskiem w Świdniku, nad polami....Do tego H225M ma większy udźwig i może przetransportować 2 razy więcej żołnierzy niż AW149 i BlackHawk. Gdyby wygrało AW149 to byłaby totalna paranoja bo wysyłalibyśmy naszych Żołnierzy na pewną śmierć. Tutaj ważne jest kierowanie się zdrowym rozsądkiem i sytuacją jaka obecnie panuje. Caracal jest gotowym smigłwocem do wali i ma na świecie bardzo dobre opinie pod względem niezawodności i możliwości operacyjnych. I w dodatku też będzie składany w Polsce. Już nie ma polskiej firmy z polskim kapitałem, więc nie piszcie głupot, że to porażka polskiego przemysłu zbrojeniowego bo ośmieszacie samych siebie. AW149 (Fiat) ze Świdnika to włosko-brytyjski kapitał, Black Hawk S70i - amerykański, a h225M francusko-brytyjsko-niemiecki. W dodatku Włosi nawet nie angażują się w bezpieczeństwo, tylko siedzą jak ciche myszki w tym NATO. Także kierujcie się zdrowym rozsądkiem, bezpieczeństwem i tym,że na wojnie liczy się czas reakcji i gotowy sprawdzony sprzęt.To teraz nam wyjaśnij -czemu od początku produkcji wyprodukowano 23 sztuki -czemu używa ich tylko Francja, Brazylia, Malezja i Meksyk i to tylko po kilka sztuk -czemu nie używają ich kraje o wysoko rozwiniętej technice militarnej -skąd na misji na której byłeś wzięły się te śmigłowce fantasta :lol: :lol: |
Strona 5 z 5
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|